
Premier wziął udział w posiedzeniu sztabu kryzysowego w związku z sytuacją pogodową w Małopolsce; uczestniczyli w nim m.in. wicepremier Beata Szydło, minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, minister infrastruktury Andrzej Adamczyk oraz wojewoda małopolski Piotr Ćwik.
Premier podziękował za bardzo sprawną koordynację między służbami. Dziękował również wojewodom z zalanych terenów, wojsku oraz Wojskom Obrony Terytorialnej.
Morawiecki podziękował też Państwowej Straży Pożarnej i OSP. Zaapelował do pracodawców, aby nie "blokowali" swoich pracowników, którzy pomagają ludziom na zalanych terenach. "Wykonują oni znakomitą pracę" - wskazał.
Szef rządu poprosił też Brudzińskiego, aby udał się na południe woj. śląskiego, "ponieważ tam jest sytuacja kryzysowa" i aby osobiście nadzorował i koordynował pracę służb wraz z wojewodą śląskim.
Morawiecki dziękował również wicepremier Szydło, która - jak mówił - "jest ciągle obecna w wielu miejscach".
Zapowiedział, że sam również w czwartek uda się w "kilka miejsc, gdzie istnieje zagrożenie powodziowe". - Będziemy na bieżąco monitorować sytuację" - zapewnił szef rządu. "Chcemy pomóc wszystkim ludziom na miejscu - zapewnił.
- Miejmy nadzieję, módlmy się, żeby ten deszcz przestał padać - powiedział premier.
Szef rządu podziękował również mieszkańcom, którzy pomagają sobie nawzajem w sposób "niezwykle ofiarny i solidarny".
Również Szydło podziękowała służbom za zaangażowanie. Zapewniła, że sytuacja będzie dalej monitorowana i że będzie w stałym kontakcie z wojewodą małopolskim. Zapowiedziała, że wieczorem w czwartek odbędzie się "zapewne" kolejne spotkanie sztabu w Krakowie. Jak dodała, w czwartek też "pojedzie w teren".
Premier odwiedza podtopione wsie i miasta
Przed rozpoczęciem posiedzenia Morawiecki opublikował na Twitterze nagranie z ujęciami z podtopionych terenów, które odwiedzał w środę. Premier odwiedził m.in. gminę Wadowice Górne. Z kolei w Izbiskach szef rządu pojechał na miejsce, gdzie w środę około południa napór wody przerwał groblę wału na dużym stawie, przez co woda przedostawała się na pola uprawne oraz w pobliże domostw.
Wojewodowie oraz wszystkie służby podjęły działania w związku z trudną sytuacją powodziową. W Wadowicach Dolnych podmyte zostało kilka budynków, w Suchym Gruncie i w Izbiskach rzeka zalała drogi i podtopiła domy. Za chwilę zaczynamy posiedzenie sztabu kryzysowego w Krakowie. pic.twitter.com/iOaQcOG4RU
— Mateusz Morawiecki (@MorawieckiM) 23 maja 2019
W @Malopolski_UW trwa posiedzenie sztabu kryzysowego, w którym uczestniczy premier @MorawieckiM. pic.twitter.com/ePgFM2tuc9
— Kancelaria Premiera (@PremierRP) 23 maja 2019
Zaangażowanych jest ponad 3 tys. strażaków
- Na dziesięciu rzekach Małopolski na 11 wodowskazach są przekroczone stany alarmowe. Dla mieszkańców jeszcze w tej dobie nie oznacza to niebezpieczeństwa, przy czym jeśli deszcze nie ustaną w najbliższych dwóch dobach, mogą wystąpić liczniejsze zjawiska podtopień i zalań - powiedziała w czwartek dziennikarzom dyrektor Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie Małgorzata Sikora.
Dodała, że w obrębie całego obszaru działania RZGW - w Małopolsce i na Żywiecczyźnie - na razie nie ma potrzeby podwyższania wałów.
- Wszystkie rzeki płyną w korytach. Nawet w powiecie dąbrowskim zaobserwowaliśmy lekki spadek poziomu wód względem dnia wczorajszego, ale zaczęły wzbierać rzeki główne, ponieważ są zaordynowane większe zrzuty ze zbiorników przeciwpowodziowych - mówiła Sikora. Dodała, że wszystkie zbiorniki mają rezerwę.
Według danych RZGW, na ponad 40 wodowskazach w zlewni Górnej Wisły, Soły, Skawy, Raby przekroczone są stany ostrzegawcze, a prognozy są rosnące.
Małopolski komendant PSP Marek Bębenek powiedział, że od początku intensywnych deszczy strażacy w regionie podjęli ok. 750 interwencji. W działania zaangażowanych jest ok. 3 tys. 100 strażaków. - Najpoważniejsza sytuacja jest obecnie w powiecie wielickim, gdzie mieliśmy kilkadziesiąt zgłoszeń. Na terenie powiatu dąbrowskiego sytuacja się stabilizuje - powiedział Bębenek.
Nieprzejezdna droga wojewódzka
W związku z intensywnymi opadami w powiecie gorlickim nieprzejezdna jest droga wojewódzka 981 od miejscowości Sędziszowa do miejscowości Pławna - poinformował w czwartek przed południem rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.
Objazd wyznaczono, w porozumieniu z Zarządem Dróg Wojewódzkich, na trasie Bobowa-Zborowice przez miejscowość Siedliska.
Jak poinformował Gleń, po opadach, które rozpoczęły się we wtorek wieczorem, trudna sytuacja panuje w powiecie tarnowskim, szczególnie w Ciężkowicach, gdzie podtopione są parkingi i lokalne drogi, m.in. ulice Kolejowa, Nadbrzeżna, Okrężna.
Od północy w regionie Tarnowa nie było opadów deszczu, jednak wysoki stan wód spowodował wystąpienia rzeki Biała.
W Łowczowie teraz jest już przejazd, jednak stan wody ciągle się podnosi. W gminie Żabno sytuacja uległa poprawie - wszystkie drogi są przejezdne.
W piątek poprawa pogody
Według synoptyków w ciągu najbliższych 36 godzin w południowej części województwa małopolskiego punktowo może spaść nawet 130 mm deszczu na metr kwadratowy.
Dotyczy to powiatów: gorlickiego, nowosądeckiego, nowotarskiego, suskiego, wadowickiego. W pozostałej części regionu opady mogą wynieść 70-80 mm na mkw. Dopiero w piątek powinna nastąpić wyraźna poprawa pogody.
pgo/hlk/zdr/ PAP, polsatnews.pl
https://news.google.com/__i/rss/rd/articles/CBMif2h0dHBzOi8vd3d3LnBvbHNhdG5ld3MucGwvd2lhZG9tb3NjLzIwMTktMDUtMjMvcG9kdG9waWVuaWEtdy1tYWxvcG9sc2NlLXByZW1pZXItd2V6bWllLXVkemlhbC13LXBvc2llZHplbml1LXN6dGFidS1rcnl6eXNvd2Vnby_SAQA?oc=5
2019-05-23 08:09:00Z
52781664995676
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Podtopienia w Małopolsce. Premier na posiedzeniu sztabu kryzysowego w Krakowie - polsatnews.pl"
Post a Comment