Metropolita krakowski jest jednym z absolwentów poznańskiego "Marcinka". Dzisiaj wygłosi kazanie z okazji 100-lecia szkoły. Nie wszyscy jednak uważają, że powinien. Część absolwentów apelowała, aby wycofał się z koncelebracji mszy. Dlaczego? Między innymi z uwagi na swoje wypowiedzi o raporcie fundacji "Nie lękajcie się" czy metodzie in vitro. Protestujący wskazywali także, że abp Jędraszewski jest wśród duchownych oskarżanych o tuszowanie przypadków pedofilii w Kościele katolickim. Dzisiaj przyszli powitać metropolitę krakowskiego transparentem: "Jędraszewski, wstyd nam za ciebie".
- Jako absolwentka "Marcinka" nie chcę, aby abp Jędraszewski mnie reprezentował. Razi mnie jego hipokryzja. Ale nie chcę o tym mówić. Myślę, że ostatni film braci Sekielskich mówi na ten temat wszystko - wskazywała w rozmowie z Onetem Jolanta Danielewicz, jedna z protestujących, która poznańskie liceum ukończyła w 1989 roku.
- Oficjalne wypowiedzi abp. Jędraszewskiego są bardzo krzywdzące dla wielu osób i grup społecznych, ale przede wszystkim stoją w sprzeczności z tymi wartościami, które wynieśliśmy z naszej szkoły. Nam, absolwentom, jest z tego powodu po prostu przykro - mówiła z kolei Joanna Lorenz, która do "Marcina" uczęszczała w latach 80.
- To były ważne lata dla Polski. My wtedy przychodziliśmy właśnie do tego kościoła na mszę. I modliliśmy się o wolność ojczyzny. Inaczej sobie tę wolność wyobrażaliśmy - dodała.
"Przyszliśmy bronić arcybiskupa!"
Przed kościołem pojawiły się także osoby, które przyszły powitać abp Jędraszewskiego. - Przyszliśmy go bronić - mówiła kobieta trzymająca flagę Polski z napisem: "Tylko pod tym znakiem Polska jest Polską, a Polak Polakiem". - Chcemy przywitać tego, który nie chce LGBT. Chce, żeby dzieci w Polsce były zdrowe - wyjaśniała.
Protest komentował również ksiądz Jan Musielak, także absolwent "Marcinka". - Czuję się zaszczycony obecnością abp Jędraszewskiego. Tamci stoją na podstawie słów zupełnie wyrwanych z kontekstu, pozbawionych prawdziwego sensu. Arcybiskup nie wchodzi poprawność polityczną, to co jest czarne, jest czarna, a co białe - białe - bronił metropolitę krakowskiego.
A jak ks. Musielak komentował film Sekielskich i problem pedofilii w Kościele? - Filmu nie widziałem, bo nie mam takiej potrzeby. A dlaczego żadne z rzekomo pokrzywdzonych nie złożyło zeznań przed sądem czy prokuratorem? Dlaczego? Bo przed nimi trzeba zeznawać prawdę - mówił duchowny.
Msza święta z odgłosami protestu w tle
Nie doszło do konfrontacji protestujących z abp Jędraszewskim. O godzinie 9 rozpoczęła się msza, ale przed kościołem nadal przez mikrofon wypowiadali się uczestnicy protestu. Było ich słychać w świątyni, której wszystkie drzwi w pewnym momencie zostały zamknięte. Kiedy to nic nie dało, jeden z księży wyszedł porozmawiać z policjantami. W milczeniu wpatrywał się także w zgromadzonych przed kościołem. Podeszła do niego jedna z kobiet.
- Spytałam, czy wie, dlaczego tutaj się zebraliśmy. Odpowiedział, że tak i że jest mu przykro. Powiedziałam, że jestem katoliczką - mówiła później Onetowi. Co na to ksiądz? - Powiedział, że nie jestem katoliczką Kościoła Chrystusowego - relacjonowała wyraźnie poruszona.
Ze świątyni wyszedł także kościelny. Mówił, że takie działania są niegodne, był bliski płaczu. Protest w końcu został zakończony, jeszcze przed końcem mszy. Nabożeństwo wciąż trwa.
https://poznan.onet.pl/poznan-protest-przeciwko-abp-markowi-jedraszewskiemu/lg5k8jp
2019-05-18 08:00:32Z
52781648986407
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Poznań: Protest przeciwko abp. Markowi Jędraszewskiemu - Onet.pl"
Post a Comment