Aldo Moro został porwany przez skrajnie lewicowe Czerwone Brygady w 1978 roku. W niewoli skazano go w ramach tzw. "procesu ludowego" na karę śmierci. Jego ciało znaleziono w centrum Rzymu 9 maja 1978 roku, po niemal dwóch miesiącach przetrzymywania. W próby uwolnienia polityka zaangażowany był papież Paweł VI, który nazwał Aldo Moro "dobrym, łagodnym, sprawiedliwym, niewinnym przyjacielem".
Córka nie chce by ojciec został świętym
Córka polityka w upublicznionym liście do papieża pisze, że proces kanoniczny "został zamieniony przez osoby postronne w rodzaj wojny między gangami, by przywłaszczyć sobie samą beatyfikację instrumentalnie wykorzystując ją dla swoich celów”. Walka ta jest jej zdaniem "sprzeczna z prawdą i godnością" osoby jej ojca.
16 lipca 2012 roku Aldo Moro został uznany przez Kościół katolicki sługą Bożym, co umożliwia uznanie go błogosławionym. W 2016 Nicola Giampaolo - duchowny reprezentujący Watykańską Kongregację do Spraw Świętych i Kościelnych Trybunałów Wikariatu Rzymu i Archidiecezji Neapolitańskiej będący jednocześnie autorem kilku publikacji na temat Moro - został zastąpiony w roli postulatora procesu kanonicznego przez dominikanina ojca Gianni Festa. Dominikanie podkreślają, że Moro jako student w Bari był laikiem dominikańskim.
"Przypomina mi się scena, opowiedziana w Ewangeliach, o rzymskich żołnierzach grających w kości, u stóp krzyża, o posiadaniu tuniki Jezusa utkanej w jednym kawałku. Żołnierze byli do pewnego stopnia nieświadomi tego, co robią. Natomiast urzędnicy Watykanu wiedzą, że to, co robią jest obrzydliwe i robią to z pełną świadomością" - pisze córka Moro w liście.
Maria Fida Moro stwierdza, że "jej ojciec został zdradzony, więziony, a w końcu torturowany i zabity". Kobieta ocenia, że od tego czasu wokół śmierci jej ojca "kwitnie biznes śmierci, a wiele osób żeruje na byłym premierze, chcąc wykorzystać jego znane nazwisko". Sytuacja, w której rodzina apeluje o przerwanie beatyfikacji jest bezprecedensowa.
Kim był Aldo Moro?
Aldo Moro był jednym z najważniejszych polityków powojennych Włoch. Od początku swojej kariery związany był z Chrześcijańską Demokracją, partią która od momentu swojego powstania w 1944 r. do 1994 r. dominowała na włoskiej scenie politycznej. Od 1946 r. Moro przez ponad trzy dekady zajmował istotne stanowiska, m.in. ministra sprawiedliwości, oświaty i spraw zagranicznych. Pięciokrotnie pełnił funkcję premiera Włoch (w latach 1963–1968 oraz 1974–1976). Polityk był rzecznikiem integracji europejskiej, jak również symbolem ugodowej linii w stosunku do Włoskiej Partii Komunistycznej - największego konkurenta Chadecji.
Jako porwanie oraz zabójstwo wstrząsnęło całymi Włochami. Premier został porwany w centrum Rzymu 16 marca 1978 roku przez działaczy terrorystycznych Czerwonych Brygad. Natychmiast rozpoczęła się zakrojona na szeroką skalę akcja poszukiwania polityka, w którą zaangażowane było 50 tysięcy policjantów. Po 35 dniach przetrzymywania Moro w niewoli Czerwone Brygady przedstawiły opinii publicznej zdjęcia żywego premiera oraz zażądały uwolnienia 13 komunistycznych działaczy. Jednak rząd odmówił współpracy z terrorystyczną organizacją. Za Aldo Moro wstawiło się szereg ważnych postaci w tym sekretarz generalny ONZ Kurt Waldheim oraz papież Paweł VI. Ten ostatni oferował oddanie się w ręce Czerwonych Brygad w miejsce premiera. Podobną propozycję złożyło trzech włoskich biskupów.
***
Działajmy z Greenpeace na rzecz ochrony dzikiej przyrody. Jeśli chcesz pomóc - wpłać datek >>
http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114881,24758242,wlochy-corka-aldo-moro-prosi-papieza-o-przerwanie-procesu-beatyfikacyjnego.html
2019-05-07 07:13:00Z
52781637741613
Bagikan Berita Ini
0 Response to "Włochy: Córka Aldo Moro prosi papieża o przerwanie procesu beatyfikacyjnego ojca. Sprawa bez precedensu - Gazeta.pl"
Post a Comment